Kategorie
Alimenty na dziecko Alimenty na żonę Alimenty na męża Alimenty na rodzica Zaległości alimentacyjne Wysokość alimentów Uchylenie alimentów Alimenty na wnuki InneAutor: Iryna Kowalczuk • Opublikowane: 2025-08-26
Mój syn ma 21 lat, od kilku lat nie chce się uczyć. Zmieniał kilkakrotnie szkołę średnią, wreszcie ją skończył. Teraz niby podjął studia zaoczne, ale sądzę, że z marnym skutkiem, skoro nawet nie uczęszcza na zajęcia. Wiem, że pracuje dorywczo. Od lat płacę na niego alimenty, ale czuję się wykorzystywany. Czy mogę starać się o uchylenie alimentów?

Na wstępie zaznaczę, że zasądzenie alimentów jest bardzo częste w przypadku rozwodów. Jeżeli alimentacja na rzecz Pana syna została sformalizowana (orzeczeniem sądu albo zatwierdzoną przez sąd ugodą), to należy płacić alimenty do czasu ich uchylenia. Z uwagi na wskazane przez Pana okoliczności jest, moim zdaniem, szansa na uchylenie się od alimentów, a przynajmniej na zmniejszenie ich wysokości.
Co się tyczy zamiaru obniżenia czy też całkowitego zniesienia obowiązku alimentacyjnego, to w Pańskim dobrze pojętym interesie leży opracowanie planu działania oraz zachowanie dyskrecji (zwłaszcza co do chęci zwolnienia się od alimentacji, czasu i sposobu starania się o to). Plan działania, którego przygotowanie Panu zalecam, powinien uwzględniać zagadnienia zarówno z zakresu prawa materialnego (to jest merytorycznego, głównie według przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego – skrótowo: K.r.io.), jak również z zakresu proceduralnego, określonego w Kodeksie postępowania cywilnego (skrótowo: K.p.c.). Moim skromnym zdaniem lepiej – jak to się mówi – jeszcze „trochę się pomęczyć”, niż przegrać wytoczony proces cywilny o uchylenie alimentów. Z przegraną może się bowiem wiązać obowiązek pokrycia kosztów sądowych, w tym zwrotu kosztów na rzecz pozwanego (Pańskiego syna) – art. 98 i następne K.p.c.
Bardzo poważnie proszę potraktować prawny obowiązek udowodnienia okoliczności (faktów), z których wywodzi się skutki prawne – art. 232 K.p.c., art. 6 Kodeksu cywilnego. O niefrasobliwości może świadczyć wytaczanie powództwa (potocznie zwane często „zakładaniem sprawy”) bez należytego przygotowania się. Szczególnie ważne jest przygotowanie sensownej argumentacji oraz związanych z nią dowodów – dowody i argumenty powinny się wspierać (być komplementarne). Niektórzy ograniczają się – np. korzystając z różnych wzorów pism – do sformułowania wniosków (np. o uchylenie alimentów, o przeprowadzenie określonych dowodów na dane okoliczności, o zwrot kosztów postępowania przez stronę przeciwną). Proszę pamiętać o tym, że bardzo ważne jest uzasadnienie (uzasadnienie pozwu) oraz aktywne odnoszenie się do twierdzeń (np. żądań, odpowiedzi na pozew, treści zeznań) innych osób. Bierność – w tym milczenie (brak merytorycznych odniesień do słów kogoś innego) – sąd jest uprawniony uznać za przejaw zgody z twierdzeniami innej osoby (art. 230 K.p.c.), a to może wpłynąć na orzeczenie.
Zgodnie z art. 133 § 3 K.r.io. „rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się”.
Art. 1441: „zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie dotyczy to obowiązku rodziców względem ich małoletniego dziecka”.
Tak więc ustawodawca dopuścił możliwość uchylenia się rodziców od dostarczania swojemu pełnoletniemu dziecku środków utrzymania w dwóch wypadkach, a mianowicie:
Przywołanie powyższych zasad współżycia społecznego niejako pomocniczo nada szczególny wymiar art. 133 § 3 – oczywiście przesłanki z obu tych przepisów muszą być oparte o dowody, a nie tylko twierdzenia.
Oceniając zatem możliwości osoby zobowiązanej do alimentowania, sąd zbada:
Badając możliwości zarobkowe zobowiązanego, sąd zwykle żąda zaświadczeń z pracy, a także deklaracji podatkowych składanych po zakończeniu roku podatkowego.
W przypadku zmiany sytuacji, potrzeb lub możliwości zobowiązanego można żądać odpowiednio ich obniżenia.
Dla Pana oznaczałoby to konieczność udowodnienia w sądzie:
Warto zrobić sobie wstępne zestawienie wydatków, przychodów oraz zgromadzić dowody na te okoliczność. Bez dowodów może to być niewiele warte dla sądu. Powinien Pan przede wszystkim udokumentować aktualnie ponoszone wydatki, przedstawić np. zaświadczenia o posiadanych kredytach, które dodatkowo obciążają Pana budżet, opłaty za czynsz, rachunki za zakupy, leki itp.
Aktualnie proszę zgromadzić materiały dowodowe dotyczące Pana sytuacji materialnej i majątkowej – warto przedstawić ja szeroko, nie tylko w kontekście dochodu Pana i obecnej żony (o ile oczywiście jest Pan w związku małżeńskim), ale i wydatków na Pana obecną rodzinę, w tym dzieci (o ile je Pan posiada) – im bardziej będzie wynikało, że nie ma Pan z czego płacić alimentów, tym lepiej to rokuje w sprawie.
Na marginesie tylko zaznaczę, że w przypadku alimentacji dzieci przez rodziców niskie dochody rodziców nie zwalniają ich od obowiązku świadczenia alimentów na rzecz dziecka (por. wyrok Sądu Najwyższego z 6 stycznia 2000 r., sygn. akt I CKN 1077/99, niepubl., wyrok z 24 marca 2000 r., sygn. akt I CKN 1538/99, niepubl.). Ponadto zasada łożenia przez oboje rodziców na utrzymanie i wychowanie dziecka nie wyklucza dochodzenia alimentów wyłącznie od jednego z nich, w szczególności gdy dochodzenie świadczeń od drugiego rodzica jest niemożliwe.
Jeśli matka dziecka nie dokłada się do alimentacji syna, to Pan może podnieść ten fakt przed sądem, wskazując, że to na Panu jedynie leży cały ciężar finansowy za utrzymaniem pełnoletniej syna. Sąd nie może zmusić matki dziecka do płacenia alimentów, jeśli pełnoletni syn sam nie wystąpi z takim żądaniem do matki.
Kluczowy wydaje się w Pana sprawie również wątek szkoły syna, wielokrotne jej zmienianie może świadczyć o tym, że syn nie dokłada starań, aby zdobyć zawód i podjąć pracę.
Oprócz tego syn chodzi na takie studia (zaoczne), które dają mu możliwość podjęcia pracy.
Może Pan również podnieść kwestię braku wzajemnych relacji i braku komunikacji, jeżeli takie występują. Korzystnie dla Pana jest ukazanie i obiektywne uwydatnienie faktu, ze to syn nie komunikuje się z Panem, traktując Pana wyłącznie jako źródło dochodu.
W razie przesłuchania syna sąd zezwoli Panu na zadawanie mu pytań – proszę skorzystać z prawa uzyskania od niego odpowiedzi na pytania o szkołę, czy syn podejmuje próby znalezienia pracy, czy został zarejestrowany w urzędzie pracy, czy pobiera jakieś zasiłki lub świadczenia, pytania o podejście do kontaktów z Panem, tak, by sąd wyrabiał sobie pogląd na jego postawę.
W pozwie proszę podać numer sprawy ostatnio ustalającej wysokość alimentów, a ponadto zobowiązać sąd, aby zażądał od syna potwierdzenia pobierania nauki.
W powództwie powinien Pan wykazać wszystkie okoliczności wskazujące na możliwość podjęcia pracy i samodzielnego utrzymania syna (wskazując jego wiek, wykształcenie, stan zdrowia itp.) oraz opisać jego dotychczasowy tryb życia.
W Pana sprawie proponuję więc złożyć pozew do sądu o stwierdzenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego wobec syna. W pozwie oraz w trakcie postępowania będzie Pan musiał wykazać, że sytuacja syna pozwala jemu na samodzielne utrzymanie się i że osiągnął on samodzielność życiową. Pozew należy skierować do sądu rejonowego właściwego dla miejsca jego zamieszkania.
Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że Pana syn jest w stanie choćby częściowo zaspokoić swoje uzasadnione potrzeby. W takim przypadku może Pan złożyć w sądzie pozew o zmniejszenie alimentów. Takie żądanie, jako żądanie alternatywne, może Pan zawrzeć w pozwie o uchylenie alimentów. Wówczas, jeżeli sąd ustali, że Pana obowiązek alimentacyjny nie wygasł, sąd może zmniejszyć alimenty płacone na syna.
Zobacz również: Alimenty po ukończeniu szkoły średniej
Pan Marek od lat płacił alimenty na swojego syna, który ukończył szkołę średnią i podjął studia zaoczne. Początkowo miał nadzieję, że syn znajdzie zatrudnienie i będzie się usamodzielniał, ale z czasem zorientował się, że młody mężczyzna nie uczęszcza regularnie na zajęcia, nie zdaje egzaminów, a większą część czasu poświęca graniu w gry komputerowe. Marek, mimo dobrych chęci, czuł się coraz bardziej wykorzystywany. Zebrał dokumenty potwierdzające swoje wydatki, przedstawił dowody na brak aktywności syna i złożył pozew o uchylenie obowiązku alimentacyjnego, który sąd uwzględnił.
Pani Anna przez lata łożyła na córkę, która formalnie była studentką, lecz tak naprawdę od dawna nie kontynuowała nauki. Dziewczyna porzuciła uczelnię po pierwszym semestrze, ale nie poinformowała o tym matki, pobierając dalej alimenty. Dopiero przypadkiem Anna dowiedziała się od wspólnej znajomej, że córka nie studiuje i prowadzi działalność w mediach społecznościowych, z której uzyskuje niemałe dochody. Po zebraniu informacji i uzyskaniu zaświadczenia z uczelni, że córka została skreślona z listy studentów, wystąpiła do sądu o zniesienie obowiązku alimentacyjnego.
Pan Krzysztof, ojciec dwudziestodwuletniego syna, który ukończył szkołę zawodową, odczuwał coraz większe obciążenie finansowe związane z alimentami. Syn nie kontynuował nauki ani nie podejmował żadnej stałej pracy, choć był w pełni zdolny do jej wykonywania. Krzysztof zauważył, że jego własna sytuacja finansowa pogorszyła się z powodu nowego kredytu mieszkaniowego i narodzin drugiego dziecka. Postanowił skierować sprawę do sądu, wykazując zarówno brak starań syna o usamodzielnienie się, jak i swoją pogarszającą się sytuację materialną. Sąd uznał jego argumenty i zniósł obowiązek alimentacyjny.
Obowiązek alimentacyjny wobec pełnoletniego dziecka nie jest bezwarunkowy ani dożywotni. Jeśli dziecko nie podejmuje realnych starań o usamodzielnienie się, porzuca naukę lub żyje wyłącznie na koszt rodziców, istnieją podstawy prawne do żądania uchylenia lub zmniejszenia alimentów. Kluczowe znaczenie ma jednak odpowiednie przygotowanie pozwu i udokumentowanie wszystkich okoliczności – zarówno dotyczących dziecka, jak i własnej sytuacji finansowej.
Potrzebujesz pomocy w sprawie alimentów lub innej kwestii rodzinnej? Skorzystaj z naszej porady prawnej online – szybko, wygodnie i bez wychodzenia z domu. Prześlij opis swojej sytuacji, a doświadczony prawnik przygotuje dla Ciebie jasną i rzetelną odpowiedź, dopasowaną do Twojego przypadku. Pomagamy skutecznie – zaufaj naszemu doświadczeniu.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego - Dz.U. 1964 nr 43 poz. 296
3. Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy - Dz.U. 1964 nr 9 poz. 59
4. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2000 r., sygn. akt I CKN 1077/99
5. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2000 r., sygn. akt I CKN 1538/99
Porady Prawne online
Dlaczego warto?Numer telefonu pozwoli na kontakt
w przypadku podania nieprawidłowego emaila.
Otrzymasz SMS o wycenie i przygotowaniu
głównej odpowiedzi, a także w przypadku
problemów technicznych. Wiele razy podany
numer pomógł szybciej rozwiązać problem.
Wycenę wyślemy do 1 godziny
* W dni robocze w godzinach od 7 do 20.
* W weekendy i święta do 2 godzin.
Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Pracujemy 7 dni w tygodniu